Stanowczy głos Polski podczas debaty RB ONZ. Szczerski: Ataki na dzieci przekształciły się w potężną broń
Zaangażowanie Polski w ochronę praw dziecka i zapewnienie ich ochrony jest głęboko zakorzenione w naszym programie politycznym. - zapewnił ambasador Polski przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas debaty Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie dorocznego raportu o dzieciach w konfliktach zbrojnych. Dyplomata zaznaczył, że Polska doświadczyła pozycji "bezpiecznej przystani" dla uchodźców i dlatego cieszy go iż tegoroczny raport wzywa Rosję do przyjęcia "środków w celu zakończenia i zapobieżenia takim naruszeniom, przy jednoczesnym dążeniu do odpowiedzialności.
Przyłączamy się do oświadczeń UE i Grupy Przyjaciół CAAC. Raport z 2022 r. jednoznacznie pokazuje, że dzieci należą do grup najbardziej dotkniętych konfliktami zbrojnymi. Niestety, ataki na nie przekształciły się w potężną broń niszczącą przyszłość narodu
– powiedział Szczerski. Zaznaczył że podstawowe prawa najmłodszych są "rażąco łamane w wielu częściach świata". Wśród przykładów tego wskazał m.in. przymusowe deportacje, rekrutację do grup zbrojnych, wprowadzenie zakazów edukacji, czy nawet pozbawienie dostępu do żywności i opieki zdrowotnej.
Zapewnił, że zaangażowanie Polski w ochronę najmłodszych i zapewnienie im ich ich praw "jest głęboko zakorzenione w naszym programie politycznym". co RP udowodniła w ostatniej kadencji jako członka Rady Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019 oraz Rady Praw Człowieka ONZ w latach 2019-2021.
"Przygotowując się do przystąpienia do ECOSOC w styczniu 2024 r., będziemy nadal bronić praw dziecka jako integralnej części naszej agendy społecznej. Aktywne członkostwo Polski w Grupie Przyjaciół CAAC oraz objęcie w 2023 roku Wiceprezesa Biura Zarządu UNICEF to także namacalny przejaw naszego niezłomnego zaangażowania w globalne działania na rzecz ochrony i wspierania dzieci"
– oznajmił.
"Waga naruszeń praw dziecka nie może podlegać stopniowaniu, jednak z perspektywy najbliższego sąsiada pozwolę sobie skupić się na sytuacji na Ukrainie" - kontynuował. Opowiedział zebranym wrażenia Polski z bycia "bezpieczną przystanią" dla Ukraińskich uchodźców. Przekazał, że z ogarniętego wojną kraju do naszego przybyło już 1,6 mln osób, z czego 90 proc. stanowią kobiety i dzieci. Zaznaczył, że Polska szybko wdrożyła rozwiązania pozwalające na adaptację najmłodszych uchodźców, w tym zapewnienie im edukacji, opieki zdrowotnej i świadczeń rodzinnych.
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni przymusowym wysiedlaniem ukraińskich dzieci na tereny okupowane i do Rosji. Takie działania rażąco naruszają założenia Czwartej Konwencji Genewskiej, Konwencji ONZ o ludobójstwie i Konwencji ONZ o prawach dziecka. W związku z tym w tegorocznym raporcie wyraźnie wymieniono Ukrainę jako jeden z krajów o największej liczbie przypadków poważnych naruszeń wobec dzieci. Jeszcze bardziej przerażające jest to, że stronami popełniającymi te haniebne czyny są rosyjskie siły zbrojne i powiązane z nimi grupy zbrojne – siły należące do członka P5, od którego świat oczekuje szczególnego zaangażowania w utrzymanie pokoju i ochronę ludności cywilnej.
– oznajmił.
Zaznaczył, że z zadowoleniem przyjął wiadomość, iż raport wzywa Rosję do przyjęcia "środków w celu zakończenia i zapobieżenia takim naruszeniom, przy jednoczesnym dążeniu do odpowiedzialności". W tym kontekście jako symboliczne wskazał pierwszy nakaz aresztowania Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze dla Władimira Putina i rosyjskiej rzecznik praw dziecka Marii Lwowej-Biełowej.
Źródło: niezalezna.pl
