Francja postanowiła wydalić znaczną liczbę rosyjskich dyplomatów - poinformowało w poniedziałek MSZ w Paryżu. Jak donosi agencja AFP chodzi aż o 35 osób. Wcześniej tego dnia podobną decyzję podjęły Niemcy, które uznały 40 dyplomatów Rosji za osoby niepożądane.
Ich działania są sprzeczne z naszymi interesami bezpieczeństwa narodowego. To posunięcie (tj. wyrzucenie personelu dyplomatycznego) jest częścią europejskiej inicjatywy
– napisano w oświadczeniu francuskiego ministerstwa.
Niewiele wcześniej szefowa dyplomacji Niemiec Annalena Baerbock poinformowała, że niemiecki rząd uznał 40 rosyjskich dyplomatów za osoby niepożądane, a ponadto podjął decyzję o zwiększeniu wsparcia dla sił ukraińskich i wzmocnieniu wschodniej flanki NATO.
Od rozpoczętej 24 lutego przez Rosję wojny przeciw Ukrainie rosyjskich dyplomatów wydalono między innymi ze Słowacji, Litwy, Łotwy, Estonii, Bułgarii, Czarnogóry, Czech, Irlandii, Holandii, Polski, USA, Belgii, Holandii i ONZ. Dziś do tego grona dołączają Francja i Niemcy.