Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Polskie władze z wizytą w Kijowie. Suski: Jarosław Kaczyński staje na czele dyplomacji europejskiej

"Dziś Jarosław Kaczyński staje na czele dyplomacji europejskiej. To jest polityka prowadzona najpierw przez Lecha Kaczyńskiego, dziś kontynuowana przez Jarosława Kaczyńskiego" - powiedział w programie "W Punkt" w Telewizji Republika poseł Marek Suski. Zarówno on, jak i poseł opozycji Władysław Teofil Bartoszewski, pozytywnie ocenili wizytę premierów Morawieckiego i Kaczyńskiego w Kijowie.

Władysław Teofil Bartoszewski, Katarzyna Gójska, Marek Suski
Władysław Teofil Bartoszewski, Katarzyna Gójska, Marek Suski
fot. Telewizja Republika

Premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą oraz premierem Słowenii Janezem Janszą przyjechali we wtorek wieczorem do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Denysem Szmyhalem.

Goście programu "W Punkt" w Telewizji Republika pozytywnie ocenili wyjazd premiera Morawieckiego i wicepremiera Kaczyńskiego do Kijowa.

- Ta wizyta ma wymiar wieloznaczeniowy. To przede wszystkim wsparcie dla Ukraińców, pokazanie, że Ukraina nie jest pod okupacją rosyjską, chciałoby się powiedzieć sowiecką, że mogą się odbywać międzynarodowe spotkania, że Ukraina nie jest sama, że są przywódcy w UE, którzy są gotowi jechać, wspierać Ukrainę w walce o niepodległość. Są też tacy, co wysyłają zapleśniałe granaty, to przykład innej klasy politycznej

- powiedział poseł Marek Suski w rozmowie z redaktor Katarzyną Gójską. Dodał przy tym:

Myślę, że rozmowy dotyczyły pomocy dla Ukrainy, pomocy dla uchodźców, także plany odbudowy Ukrainy po wojnie. Będziemy namawiać UE żeby jeszcze bardziej wsparła Ukrainę

- Dziś Jarosław Kaczyński staje na czele dyplomacji europejskiej. To jest polityka prowadzona najpierw przez Lecha Kaczyńskiego, dziś kontynuowana przez Jarosława Kaczyńskiego - zaznaczył Suski. - Powstaje nowa sytuacja geopolityczna w Europie, to sygnał dla wszystkich państw, że my mieliśmy rację. I całe szczęście, że rządzi Prawo i Sprawiedliwość, bo nadaje to ton europejskiej, a może nawet światowej polityce.

Drugi z gości "W Punkt" - Władysław Teofil Bartoszewski z PSL Koalicji Polskiej - podkreślił, że "bardzo dobrze, że doszło do tej wizyty".

- To pewna sfera symboliczna. To zostało zauważone w USA i nie tylko, gdzie media zauważyły to i to skomentowały (...) To pozytywne także dla obywateli Ukrainy, będących pod oblężeniem niemieckim. To potwierdza też, że pan prezydent Zełenski, w przeciwieństwie do Łukaszenki, został wybrany w wolnych wyborach i jest uznany jako praworządna głowa Ukrainy

- powiedział poseł.

Jesteśmy lepiej zorientowani w sytuacji na Ukrainie niż nasi zachodni sąsiedzi i pokazujemy wyraźnie, że Zełenski to nie narkoman i nazista, jak mu Putin zarzuca. To bardzo dobrze, że trzech premierów i pan wicepremier tam pojechali, żeby powiedzieć, że nie uznamy zaboru Ukrainy przez obce mocarstwo

- dodał parlamentarzysta.

 



Źródło: Telewizja Republika

#Marek Suski #Władysław Teofil Bartoszewski #Ukraina

Michał Kowalczyk