Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Niemcy zapowiadają nowe sankcje na Rosję. W tym dotyczące wstrzymania importu gazu

W związku z ujawnionymi w Buczy okrucieństwami wojsk rosyjskich wobec ukraińskiej ludności cywilnej kanclerz Niemiec Olaf Scholz zapowiedział dziś wieczorem kolejne sankcje wobec Rosji. Minister obrony Niemiec Chrisitne Lambrecht zaapelowała o rozmowy w gronie UE na temat wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.

Olaf Scholz
Olaf Scholz
Aleksiej Witwicki / Gazeta Polska

"W najbliższych dniach podejmiemy decyzję o dalszych działaniach w gronie sojuszników” - powiedział w Berlinie Scholz, cytowany przez portal RND.

Putin i jego poplecznicy odczują konsekwencje

 - podkreślił szef rządu, dodając, że Niemcy będą nadal dostarczać Ukrainie broń do obrony przed Rosją.

Również niemiecka minister obrony domagała się w niedzielę wyciągnięcia konsekwencji z wydarzeń w Buczy.

Te obrazy są straszne, wstrząsają nami do głębi i oczywiście musimy teraz odpowiednio na nie zareagować

 - powiedziała w telewizji ARD. Wezwała do rozmów w gronie ministrów UE na temat wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu.

"Welt": Samo wskazanie zbrodni nie wystarczy

Komentując wystąpienie kanclerza, "Welt" podkreśla, że "w niedzielę Olaf Scholz znalazł jednoznaczne słowa na temat rosyjskich zbrodni wojennych i zażądał pociągnięcia sprawców do odpowiedzialności". Jednak "samo nazwanie i wskazanie zbrodni przeciwko ludzkości nie wystarczy".

"(Kraj z taką historią jak Niemcy) musi zrobić o wiele więcej, by położyć kres tej zbrodni przeciwko ludzkości naszych czasów. W świetle naszej lekcji historii dla każdego polityka, który zachował choć minimum kompasu moralnego, powinno być teraz jasne, że Niemcy nie mogą nadal finansować rosyjskiej wojny swoim głodem rosyjskiej ropy i gazu" - ocenia gazeta.

"Putin i inni przywódcy jego reżimu za jednym zamachem zniszczyli prawo międzynarodowe i porządek międzynarodowy, mozolnie budowane od II wojny światowej (..)" - pisze z kolei w komentarzu reporterka telewizji ARD.

"Musimy zaakceptować ekonomiczne konsekwencje zakazu importu gazu, w przeciwnym razie do zniszczeń, jakie widzimy dziś w Irpieniu, Buczy i Hostomlu pod Kijowem, dojdzie wkrótce najpierw w Warszawie, Wilnie i Rydze, a później w Berlinie, Hamburgu i Monachium"

- podkreśla.

 

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#sankcje na Rosję #Olaf Scholz #Rosja #Ukraina #Bucza #zbrodnia w Buczy

mt