Ukraina nie zadowoli się kompromisem na rosyjskich warunkach w celu zakończenia wojny. Nie ofiara ale agresor musi zapłacić za pokój - oświadczył szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak cytowany przez agencję Ukrinform.
"Nie będziemy usatysfakcjonowani żadną konfiguracją, która zagraża suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy. Nie zadowoli nas kompromis na rosyjskich warunkach"
- oświadczył Jermak.
"Ofiara agresji nie może płacić za pokój. Nadszedł czas aby zapłacił agresor. Apelujemy o wzmocnienie reżimu sankcji i wzywamy do embarga na rosyjską energię" - dodał.
Jermak, który jest najbliższym współpracownikiem prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, podkreślił, że rosyjskie siły zbrojne niszczą ukraińskie miasta nie tylko z powodu zacofania technicznego i braku precyzyjnej amunicji, ale po to aby siać terror.
"Dla nas jest to wojna narodowa. I dlatego nie oddamy naszej suwerenności czy naszych terytoriów...To Ukraina odradza zasady, które zrodziły obecną zachodnią cywilizację a celem Rosji jest zniszczenie Ukrainy"
- podkreślił.
Jermak oświadczył, że Ukraina potrzebuje konkretnych posunięć, takich jak dostęp do zachodnich danych wywiadowczych w czasie realnym, szerokiego wsparcia w odbudowie kraju i zamknięcia jej przestrzeni powietrznej. "Niestety, jak dotychczas nie ma politycznej woli" - zauważył.