Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Świat

Kuriozalny briefing Łukaszenki. Białoruski dyktator "boi się" ataku ze strony... Polski

Białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka, który jawnie wspiera Rosję w brutalnym najeździe na Ukrainę, wygłosił absurdalne hasła podczas briefingu prasowego. Dziennikarzom powiedział, że boi się, że... Polska zaatakuje Białoruś.

Podczas briefingu Łukaszenka, odpowiadając na pytanie jednej z dziennikarek, stwierdził, że Białoruś boi się, że zostanie... zaatakowana przez Polskę. Opowiadał o rzekomych 32 tysiącach polskich i litewskich żołnierzy rozmieszczonych przy granicy. Dyktator rzucił również propagandowe hasło, że "nie da się pokonać tych, którzy walczą na swojej ziemi i za swoją ziemię". Obiecał "urwać rogi" Polsce, jeśli zaatakuje Białoruś. 

Jakby było mało absurdu, do dziennikarki powiedział, żeby się nie martwiła, bo jej obowiązkiem... jest urodzenie dzieci.

Alaksandr Łukaszenka jest pionkiem w grze Władimira Putina. Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę wspiera najeźdźców, m.in. poprzez użyczanie im terytorium Białorusi do ataków. 

Źródło: niezalezna.pl