Jest to możliwe dzięki parasolowi powietrznemu stworzonemu przez USA we współpracy z regionalnymi sojusznikami.
W międzyczasie irański minister obrony wydał oświadczenie, w którym ostrzegł sąsiednie kraje, że każdy z nich, który otworzy swoją przestrzeń powietrzną dla Izraela w celu przechwycenia dronów, zostanie namierzony.
Jak podaje Times of Israel, irańskie siły zbrojne, Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej, ogłosiły w sobotę, że drony i pociski rakietowe wystrzelone w stronę Izraela są odwetem za bombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku, w którym zginęło kilku żołnierzy.
Izraelskie wojsko poinformowało o wykryciu i śledzeniu ponad 100 dronów lecących już w kierunku kraju z Iranu. Dotarcie do celów zajmie im kilka godzin. Siły zbrojne spodziewają się jednak kolejnych ataków, w których mogą uczestniczyć również lecące znacznie szybciej pociski manewrujące.