Sąd miejski w Pradze skazał na 21 lat pozbawienia wolności 49-letniego Martina Sukupa, który brał udział w walkach w Donbasie po stronie separatystów. Ten były żołnierz Armii Republiki Czeskiej (Armáda České republiky) został sądzony zaocznie, gdyż najprawdopodobniej nadal przebywa we wschodniej części Ukrainy okupowanej przez prorosyjskie oddziały.
Martin Sukup dołączył do prorosyjskich terrorystów w obwodzie donieckim i był aktywny od czerwca 2014 r. do co najmniej maja 2018 roku. Swoje doświadczenie wojskowe jakie zdobył w Armii Republiki Czeskiej (w której służył do 1997 roku) wykorzystał w walkach w Donbasie, gdzie operował w oddziałach prorosyjskich jako dowódca kompanii czołgów.
– Aktywnie uczestnicząc w tych działaniach zbrojnych wypełniał istotę zbrodni zamachu terrorystycznego – powiedział prokurator Marek Bodlák, który domagał się kary 20 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna brał udział m.in. w szczególnie krwawych walkach w Kramatorsku i Gorłówce, w których zginęło ponad tysiąc żołnierzy ukraińskich . Ten były wojskowy otrzymał szereg medali za rolę w „wyzwoleniu Donbasu” co zostało udokumentowane w mediach społecznościowych a do czego odniosła się sędzina Silvie Slepičková. Sąd miejski w Pradze wobec przedstawionych dowodów zdecydował się skazać Martina Sukupa z dwóch paragrafów kodeksu karnego (przeprowadzenie zamachu terrorystycznego oraz działalność w grupie terrorystycznej) na karę 21 lat pozbawienia wolności.
Prawnicy 49-letniego mężczyzny powiedzieli, że odwołają się od orzeczenia sądu miejskiego w Pradze, utrzymując, że ich klient jest niewinny. Według adwokat Sukupa, Kláry Tvrdyniej, nie można polegać na artykułach prasowych oraz wiadomościach byłego wojskowego publikowanych na portalach społecznościowych.
Sam zaś Sukup był sądzony zaocznie, uważa się, że przebywał we wschodniej Ukrainie. Jeśli czeski najemnik walczący po stronie pro-rosyjskich separatystów zostanie złapany i przewieziony do Czech w przyszłości, może zażądać ponownego rozpatrzenia sprawy.
Był to już kolejny wyrok na czeskich najemników walczących po stronie prorosyjskich sił w Donbasie. Były czeski żołnierz Erik Ešta został oskarżony o terroryzm, ale ostatecznie sąd skazał go za służbę w obcych siłach zbrojnych. Z kolei mieszkający w Czechach Białorusiń Alexej Fadějev pierwotnie uslyszał wyrok 4,5 roku więzienia za udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Sąd wyższej instancji skazał Fadějeva na 21 lat, ponieważ udowodniono mu czynną walkę po stronie oddziałów pro-rosyjskich. Natomiast w czerwcu Sąd Miejski w Pradze skazał zaocznie 32 letniego Martina Kantora na 20 lat więzienia za walkę po stronie prorosyjskich separatystów.