Rakiety wystrzelone przez Rosję przeciwko Ukrainie w sobotni wieczór uderzyły w budynki producenta silników samolotowych i śmigłowcowych Motor Sicz, nad którym kontrolę państwo przejęło w ubiegłym roku - poinformował ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w wieczornym wystąpieniu wideo.
„Doszło do nowego rosyjskiego ataku rakietowego na nasz kraj (...). Uderzyli w Motor Sicz i nasz obwód chmielnicki” – powiedział Zełenski w swoim codziennym orędziu zamieszczanym w mediach społecznościowych.
Część pocisków została zestrzelona, dzięki naszym żołnierzom obrony przeciwlotniczej.
Zełenski podkreślił, że bez względu na to, ile będzie takich rosyjskich ataków i tak nic nie dadzą wrogowi.
Będziemy bronić wolności dla Ukrainy, dla wszystkich naszych ludzi. A prawa międzynarodowego Rosja nie zastąpi terrorem, kryzysami, zastraszaniem. Świat naprawdę dodaje siły, aby chronić normalne życie
- powiedział prezydent Ukrainy.
Zaatakowany w sobotę rosyjskimi rakietami zakład Motor Sicz jest znanym w świecie producentem silników samolotowych i śmigłowcowych oraz turbin przemysłowych. Został przejęty przez państwo w ubiegłym roku po wykryciu przez ukraińskie służby, że jego właściciel nielegalnie sprzedał część udziałów chińskiemu holdingowi oraz omijał sankcje wobec Rosji, sprzedając agresorowi silniki do śmigłowców i części zamienne do nich.