Ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego MSZ - dowiedział się korespondent Polskiego Radia w Moskwie. Dyplomata przybył tam w piątek około godz. 11 (godz. 10 w Polsce). Według agencji RIA Nowosti ambasador został wezwany w związku z decyzją polskich władz o wydaleniu rosyjskich dyplomatów.
Pierwsze problemy dyplomatyczne wokół polityki Kremla pojawiły się po doniesieniach z Czech. 17 kwietnia Czechy poinformowały o wydaleniu 18 dyplomatów Rosji z powodu podejrzeń, że rosyjscy agenci wywiadu stali za wybuchem w składzie amunicji w 2014 roku, w którym zginęło dwóch obywateli Czech.
W odpowiedzi Rosja nakazała wyjazd 20 dyplomatów czeskich. Praga z kolei odpowiedziała żądaniem, by Rosja do końca maja zrównała liczbę swych przedstawicieli w ambasadzie w Pradze z liczbą pracowników przedstawicielstwa Czech w Moskwie. W Pradze jest 27 rosyjskich dyplomatów i 67 pracowników placówki.
Jak dowiedział się korespondent Polskiego Radia w Moskwie Maciej Jastrzębski, „ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego MSZ”.
Ambasador RP w Moskwie Krzysztof Krajewski został wezwany do rosyjskiego MSZ - dowiedziało się Polskie Radio @MacJastrzebski
— Karol Darmoros 🇵🇱 (@KarolDarmoros) April 23, 2021
Strona polska zdecydowała o wydaleniu trzech dyplomatów Federacji Rosyjskiej. MSZ w Moskwie zapowiedziało, że w odpowiedzi nakaże wyjazd pięciu polskim dyplomatom.
O prawdziwej twarzy Rosji na granicy z Ukrainą informuje będąca na miejscu wicemarszałek Sejmu, Małgorzata Gosiewska.
- Od początku roku mamy eskalację różnych napięć, ponad 500 ataków, śmierć ok. 30 żołnierzy. Ponad połowa z nich zginęła w wyniku działań snajperskich, nakierowanych na pozbawienie życia. Pojedyncze ataki ze strony Rosji są każdego dnia
- powiedziała dziś w Polskim Radio.