Wiosną ub.r. Cepkała ogłosił utworzenie zbiórki, której celem było zebranie 11 milionów dolarów. Pieniądze miały zostać przeznaczone dla osoby lub instytucji, która aresztowałaby i postawiła przed sądem białoruskiego dyktatora Ałaksandra Łukaszenkę, który w opinii większości Białorusinów nielegalnie sprawuje prezydenturę po sfałszowanych wyborach w 2020r. Zdaniem opozycji i państw Zachodu, zdecydowanym zwycięzcą wyborów była Swiatłana Cichanouska.
W rozmowie z niemiecką rozgłośnią Deutsche Welle, Cepkała stwierdził, że zbiórka trwa nadal, choć nie osiągnięto tak wysokiej kwoty, jak zakładano.
Zebrano ok. 500 tysięcy euro (...) Nagroda wciąż czeka
– wskazał Cepkała. Jak dodał, w większości inicjatywę poparli...Rosjanie. Dalej w kolejności Ukraińcy. Rozmówca przyznał też, że dla samych Białorusinów wzięcie udziału w takiej "zbiórce" mogłoby mieć bardzo poważne konsekwencje.
На арест Лукашенко больше всего жертвовали россияне и украинцы, рассказал в интервью DW инициатор сбора, белорусский политик Валерий Цепкало https://t.co/rhFLlWSENC pic.twitter.com/26RSmPvs0B
— DW на русском (@dw_russian) April 27, 2022
Cepkała stwierdził też, że zwykli obywatele Białorusi nie ponoszą winy za wojnę na Ukrainie, gdyż nie wybrali Łukaszenki na swojego przywódcę.
[Łukaszenka] pozostał przy władzy tylko dzięki kłamstwom, oszustwom, represjom, zabijaniu ludzi, dzięki przemocy. W Rosji czas prawdy nadejdzie w 2024 r. [kolejne wybory], kiedy stanie się jasne, jak silne jest poparcie dla tego reżimu.
– powiedział.
Oczywiście Białorusini sprzeciwiają się działaniom militarnym na Ukrainie. I nie ma tu potrzeby prowadzenia jakichkolwiek badań socjologicznych, zwłaszcza że żadne badania socjologiczne w tym przypadku nie dadzą realnego obrazu, choćby dlatego, że socjologia jako nauka nie może istnieć w społeczeństwie totalitarnym.
– dodał Cepkała.
Jego zdaniem, zachodnie sankcje na Białoruś są potrzebne, jednak powinny być nakładane na te gałęzie gospodarki, które bezpośrednio odpowiadają za finansowanie reżimu. W przeciwnym razie, obostrzenia uderzają przede wszystkim w zwykłych obywateli.
Przyznał również, że to, co się dzieje na Ukrainie i zwycięstwo Ukraińców w wojnie z Rosją będzie miało również bezpośredni wpływ na społeczeństwo demokratyczne na Białorusi.