Pośrednik w zabójstwie maltańskiej dziennikarki śledczej Daphne Caruany Galizii jest w stanie krytycznym. Ma zadane nożem obrażenia szyi i tułowia - poinformowała w środę agencja Reutera, powołując się na lokalne władze i media.
Melvin Theuma, były taksówkarz, został w listopadzie ub.r. ułaskawiony przez prezydenta w zamian za wyjawienie informacji dotyczących zabójstwa dziennikarki w październiku 2017 r.
Policja poinformowała, że Theuma prawdopodobnie dokonał samookaleczenia, ale "dochodzenie nadal trwa". W oświadczeniu podano, że Theumę znaleźli we wtorek późnym wieczorem w kałuży krwi w jego domu funkcjonariusze, którzy pełnili całodobową straż przed budynkiem. Wcześniej prawnik przekazał im, że nie może skontaktować się z nim telefonicznie.
Według mediów Theuma ma poważne obrażenia strun głosowych i brzucha. Do incydentu doszło kilka godzin przed tym, jak miał kontynuować składanie zeznań w sądzie w Valletcie.
Jego dotychczasowe zeznania dotyczyły biznesmena Yorgena Fenecha, rzekomego sprawcy, aresztowanego pod koniec listopada ub.r. i oskarżonego o współudział w morderstwie. Fenech oczekuje na proces i nie przyznaje się do winy.
Theuma twierdził, że otrzymał od Fenecha zapłatę za zaangażowanie trzech mężczyzn - obecnie przebywających w areszcie - którzy dokonali zamachu bombowego na samochód dziennikarki.
Galizia, która pisała o korupcji wśród maltańskich polityków, zginęła w zamachu bombowym przed swoim domem w pobliżu Valletty w październiku 2017 r. 53-letnia autorka popularnego bloga ujawniała najciemniejsze aspekty maltańskiej polityki, koncentrując się na przypadkach korupcji wśród polityków.
Galizia pisała także o maltańskich gangsterach i handlarzach narkotyków. Prowadziła też dochodzenie w sprawie Panama Papers i obnażyła powiązania między głównymi politykami i spółkami-krzakami. Opublikowała ponad 20 tys. artykułów potępiających nadużycia władzy, przypadki korupcji i niewłaściwego administrowania.