10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent Andrzej Duda podpisał budżet na 2025 r. oraz przesłał część przepisów do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej • • •

Jean-Claude Juncker znowu nie potrafił się zachować. On to robi notorycznie

Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker słynie z nietypowych zachowań. Dziś wylewnie przywitał się z Mateuszem Morawieckim, rzucając mu się na szyję. Premier polskiego rządu nie jest pierwszym, który musiał poradzić sobie z całuśnym Junckerem.

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska

Dzisiaj odbyło się drugie spotkanie Mateusza Morawieckiego z Jean-Claude Junckerem. Polski premier podkreślił, że w trakcie spotkania przekazał Junckerowi i Timmermansowi "białą księgę" dotyczącą reformy wymiaru sprawiedliwości. Jak dodał, dokument został także przekazany do wszystkich krajów członkowskich UE po to, żeby mogły zapoznać się z "racjami zapoznanymi w tej księdze".

Racjami, które dotyczą po prostu zasadności, konieczności reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, bo wszelkie wyrywkowe, wycinkowe, cząstkowe informacje, myślę, że każdy zdaje sobie sprawę z tego, że są niepełne i nie pozwalają wyrobić sobie całkowitego obrazu, dlaczego te zmiany były konieczne

- mówił premier.

Chcę też, żeby obniżyć trochę emocje, które wokół reformy wymiaru sprawiedliwości cały czas był obecne przez ostatnie miesiące, kwartały i myślę, że to się udaje

– dodał Mateusz Morawiecki.

I chyba miał rację, na co zwrócili uwagę fotoreporterzy i internauci, którym nie umknęło wylewne przywitanie obu panów. 

Polski premier nie jest pierwszym ważnym politykiem, który musiał poradzić sobie z rzucającym się do całowania. Tak wyglądało spotkanie szefa KE z Sebastianem Kurz, kanclerzem Austrii:

Tutaj całusy z byłym premierem Wielkiej Brytanii Tobym Blairem:

A tutaj spotkanie z obecnym premierem Theresą May.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#spotkanie #zdjęcia #memy #pocałunek #Mateusz Morawiecki #Komisja Europejska #Jean-Claude Juncker

Jacek Liziniewicz