Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Izraelski minister o użyciu atomu w Strefie Gazy: "Jedna z możliwości". Szybka reakcja Netanjahu

Amichai Eliyahu, minister w rządzie Benjamina Netanjahu, reprezentujący nacjonalistyczne ugrupowanie Otzma Jehudit, w wywiadzie radiowym stwierdził, że "jest jedną z możliwości" użycia broni jądrowej w Strefie Gazy. Na te słowa błyskawicznie zareagował premier Izraela, decydując o tymczasowym zawieszeniu Eliyahu w pracach rządu.

Autor: md

Amichai Eliyahu, minister spraw jerozolimskich i dziedzictwa w rządzie Benjamina Netanjahu, w radiowym wywiadzie ocenił, że w Strefie Gazy "nie ma osób niewalczących", a dopytywany, czy skoro tak jest, to czy możliwy jest atak nukelarny na Strefę Gazy, odpowiedział: "To jedna z możliwości".

Reklama

Yair Lapid, lider opozycyjnej partii Jesz Atid, wezwał Netanjahu do natychmiastowej reakcji na słowach Eliyahu i odwołanie go ze stanowiska ministra.

Netanjahu, w komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych, ocenił, że stanowisko Eliyahu "jest oderwane od rzeczywistości".

"Izrael i IDF działają zgodnie z najwyższymi standardami prawa międzynarodowego dla uniknięcia krzywdy dla osób postronnych"

- czytamy.

"Haaretz" przekazał, że Benjamin Netanjahu zdecydował o zawieszeniu do odwołania Amichaia Eliyahu w pracach rządu.

Itamar Ben-Gwir, lider nacjonalistycznej partii Otzma Jehudit, do której należy Eliyahu, stwierdził, że rozmawiał z ministrem, który wyjaśniał, że jego wypowiedź stanowiła "przenośnię". To samo Eliyahu stwierdził w zamieszczonym na Twitterze wpisie, pisząc, że "stwierdzenie o atomie ma charakter metaforyczny".

- Zdecydowanie wymagana jest jednak silna i ponadproporcjonalna reakcja na terroryzm, który wyjaśni nazistom i ich zwolennikom, że terroryzm nie jest interesujący - ocenił minister dziedzictwa.

Autor: md

Źródło: niezalezna.pl, haaretz.com
Reklama