334 osoby aresztowano dzisiaj we Włoszech w czasie gigantycznej operacji, w wyniku której rozbito kilka klanów mafii z Kalabrii na południu kraju. Wśród zatrzymanych są były deputowany, lokalni politycy, adwokaci, doradcy podatkowi i urzędnicy.
Antymafijną operację przeprowadziło dowództwo karabinierów z miasta Vibo Valentia wraz z prokuraturą do walki z mafią z Catanzaro.
Jej celem było rozbicie klanów kalabryjskiej mafii 'ndranghety, działającej w tym rejonie oraz sieci jej powiązań z miejscowymi politykami i administracją w terenie oraz innych częściach kraju. Łącznie śledztwem objęto 416 osób, w tym przebywające w Niemczech, Szwajcarii i Bułgarii
- podali śledczy.
Zatrzymany został m.in. były parlamentarzysta Forza Italia Giancarlo Pittelli, któremu postawiono zarzut powiązań z mafią. Do aresztu trafił burmistrz miasteczka Pizzo, radni z kilku ugrupowań, w tym z centrolewicowej Partii Demokratycznej i były dowódca operacyjnej jednostki karabinierów z Catanzaro.
Aresztowani usłyszeli różne zarzuty, od przynależności do mafii, związków z nią, lichwy i wymuszeń, prania pieniędzy do zabójstwa.
Po operacji poinformowano, że była ona rezultatem wieloletniego dochodzenia, prowadzonego także w innych regionach Włoch, gdzie 'ndrangheta zapuściła korzenie.
Szef prokuratury w Catanzaro Nicola Gratteri powiedział, że była to jedna z największych operacji antymafijnych w historii włoskiego wymiaru sprawiedliwości.
"Całkowicie rozczłonkowaliśmy gangi w prowincji Vibo Valentia, ale operacja ogarnęła całe Włochy, od Alp po Sycylię"
- dodał prokurator.