Resort podał, że wizyta rozpoczyna się we wtorek i ma trwać do czwartku.
MSZ przekazało, że Emine Dżaparowa, wiceszefowa resortu, podczas spotkania z ambasadorem Francji w Kijowie Etienne de Poncins'em zwróciła uwagę na "niedopuszczalność kontaktów obywateli Francji z przedstawicielami okupacyjnej administracji Federacji Rosyjskiej na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy".
Wiceszefowa resortu dyplomacji zwróciła się też do ambasadora z prośbą o oficjalną reakcję Paryża na wizytę na Krymie delegacji francuskich eurodeputowanych, na czele której stoi Thierry Mariani - poinformowało ukraińskie MSZ.
Mariani w wyborach do Parlamentu Europejskiego startował z listy nacjonalistycznego Zjednoczenia Narodowego, kierowanego przez Marine Le Pen. W przeszłości był związany z gaullistowską Unią na rzecz Ruchu Ludowego (UMP), która w 2015 r. przekształciła się w partię Republikanie. Wchodził w skład rządu Francois Fillona, w którym przypadła mu teka ministra transportu.
Sama Dżaparowa jest krymską Tatarką i należy do osób wewnętrznie przesiedlonych, które w związku z agresją Rosji zmuszone były do opuszczenia swoich rodzinnych stron.
MSZ dodaje, że ambasador potwierdził niezmienną pozycję oficjalnego Paryża w kwestii poparcia dla suwerenności i terytorialnej integralności Ukrainy i zapewnił, że przekaże francuskiej dyplomacji prośbę Dżaparowej w sprawie wizyty deputowanych z Francji.
O wizycie poinformowała wcześniej rosyjska agencja RIA Nowosti, powołując się na krymskie władze. Jak dodano, eurodeputowani w charakterze ekspertów odwiedzają w Jałcie i w Symferopolu lokale wyborcze i oceniają przebieg referendum w sprawie zmian do konstytucji Federacji Rosyjskiej.
To nie pierwsza wizyta Marianiego na zaanektowanym Krymie - przypominają ukraińskie media. W 2016 roku ukraińska prokuratura wszczęła postępowanie w sprawie wizyty na tym półwyspie francuskiej delegacji, na czele której również stał ten polityk - pisze Ukraińska Prawda.
Podczas wizyty w 2016 roku Mariani wezwał Europejczyków do uznania aneksji Krymu przez Rosję.
- Krym postanowił ponownie stać się rosyjski. Krym jest rosyjski, zajmijmy się czymś innym i spróbujmy na powrót ustanowić normalne relacje między krajami europejskimi a Rosją - mówił wtedy Mariani na konferencji prasowej w Sewastopolu.
Wchodzący w skład Ukrainy Półwysep Krymski został zaanektowany przez Rosję w marcu 2014 roku w wyniku agresji zbrojnej i nielegalnego referendum.