"Finlandia ma tak wysoką kompatybilność ze strukturami NATO, jakiej nie miał żaden inny kraj wcześniej przystępujący do Sojuszu" – tak uważa płk Pasi Hirvonen, oficer sztabu generalnego sił zbrojnych, szef projektu Finlandia-NATO.
Finlandia współpracuje z NATO od blisko 30 lat (na początku w ramach programu Partnerstwo dla Pokoju od 1994 r.). Fińskie siły zbrojne i NATO uczestniczą we wspólnych ćwiczeniach, manewrach i operacjach.
„Pod wieloma względami jesteśmy nawet bardziej dostosowani do NATO niż wielu członków Sojuszu obecnie”
– stwierdził Hirvonen, który pełni również funkcję zastępcy przedstawiciela wojskowego w stałej fińskiej misji NATO w Brukseli. W trwającym około dziewięciu miesięcy procesie akcesyjnym, oficer wielokrotnie przyjmował dowódców NATO składających wizyty w Finlandii.
Finlandia zaczęła się ubiegać o członkostwo w NATO wspólnie ze Szwecją wiosną ubiegłego roku, w odpowiedzi na rosyjski atak na Ukrainę. Na szczycie szefów państw i rządów NATO w Madrycie w lipcu 2022 r. podjęto decyzję o zaproszeniu Finlandii i Szwecji do Sojuszu, a kraje zyskały status „członków-obserwatorów”, co dodatkowo zacieśniło współpracę z sojusznikami.
„Wielu już mówiło, że jesteśmy niczym „plug&play” (podłącz i używaj-red.), ale tak nie jest do końca i są obszary nad którymi trzeba pracować”
– przyznał fiński wojskowy, cytowany z kolei we wtorkowym wydaniu dziennika „Helsingin Sanomat”.
Hirvonen zaznaczył przy tym, że pełna interoperacyjność i poznanie procesów natowskich są możliwe tylko po przyznaniu pełnego formalnego członkostwa.
„Przed nami ciężka codzienna praca tak w siłach zbrojnych, administracji obronnej czy służbie dyplomatycznej”
– dodał.