- Na Ukrainę przybył doradca prezydenta USA Donalda Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego John Bolton – poinformowała amerykańska ambasada w Kijowie. Wizyta potrwa do czwartku, kiedy zaprzysiężony zostanie wybrany w lipcu nowy ukraiński parlament.
Wcześniej media w Stanach Zjednoczonych pisały, że Bolton ma przekonać władze Ukrainy, by nie sprzedawały Chińczykom przedsiębiorstwa Motor Sicz z siedzibą w Zaporożu. Jest to jeden z największych na świecie producentów silników do wojskowych samolotów transportowych i śmigłowców.
„Przyjazd ambasadora Boltona podkreśla poparcie Stanów Zjednoczonych dla suwerenności i integralności Ukrainy oraz jej dążeń euroatlantyckich. Oczekuje on owocnych spotkań z ukraińskimi władzami”
– przekazała ambasada USA.
Sam Bolton informował przed przylotem na Ukrainę, że będzie tu rozmawiał m.in. o wynikach szczytu państw grupy G7 we francuskim Biarritz.
„Prezydent (Donald Trump) przeprowadził produktywne spotkania na szczycie G7 w Biarritz. Z niecierpliwością czekam na spotkania z naszymi partnerami w Kijowie”
– napisał.
Tymczasem według doniesień dziennika "Wall Street Journal" Bolton zamierza rozmawiać z ukraińskimi władzami o sprzedaży przedsiębiorstwa Motor Sicz chińskiemu holdingowi Beijing Skyrizon Aviation.
Źródła dziennika twierdzą, że zdaniem Waszyngtonu dzięki tej transakcji Pekin może otrzymać dostęp do nowych technologii obronnych, zaś zaangażowanie Boltona w tę sprawę świadczy, iż jest ona ważna dla bezpieczeństwa narodowego USA.