Szef mniejszości demokratycznej w Senacie USA Chuck Schumer wezwał dziś wiceprezydenta Mike'a Pence'a do... usunięcia prezydenta Donalda Trumpa z pełnionej funkcji. Tymczasem prezydent USA ciągle pracuje. "Odbędzie wiele rozmów telefonicznych i spotkań" - poinformował Biały Dom.
Dziś Kongres USA zatwierdził głosy Kolegium Elektorów, uznając Demokratę Joe Bidena za zwycięzcę wyborów prezydenckich z listopada 2020 r. Inauguracja 46. przywódcy Stanów Zjednoczonych odbędzie się 20 stycznia. Prezydent USA Donald Trump zapewnił, że 20 stycznia dojdzie do uporządkowanego przekazania władzy.
Szokujące obrazy z Ameryki obiegły jednak świat. Wczoraj radykalni demonstranci, którzy podawali się za zwolenników Donalda Trumpa, wtargnęli do gmachu Kongresu, doprowadzając do wstrzymania posiedzenia amerykańskiego parlamentu, który zebrał się, aby zatwierdzić wyborczą wygraną prezydenta-elekta Joe Bidena. Po wtargnięciu do gmachu Kongresu demonstrantom udało się wejść m.in. do sali obrad Izby Reprezentantów oraz biura szefowej tej izby Nancy Pelosi. Doszło do starć protestujących z policją. Interweniowała Gwardia Narodowa. Według informacji waszyngtońskiej policji, w trakcie zamieszek śmierć poniosły cztery osoby.
Atmosferę po tym wydarzeniu podgrzewają Demokraci. Chuck Schumer wezwał do... usunięcia Donalda Trumpa z Białego Domu.
- To, co wydarzyło się wczoraj na Kapitolu, było powstaniem przeciwko Stanom Zjednoczonym, wywołanym przez prezydenta
- grzmiał Schumer w oświadczeniu, apelując do Republikanina Mike'a Pence'a o powołanie się na 25. poprawkę do konstytucji, która upoważnia wiceprezydenta i większość rządu do uznania prezydenta za niezdolnego do wykonywania funkcji oraz pozbawienia go władzy.
- Ten prezydent nie powinien pozostać na stanowisku ani jednego dnia dłużej
- stwierdził Demokrata. Wcześniej kilkudziesięciu demokratycznych kongresmenów wezwało do ponownego impeachmentu i usunięcia z urzędu prezydenta.
Warto dodać, że również dziś Mark Zuckerberg poinformował, że przedłuża blokadę na kontach Donalda Trumpa na Facebooku i na Instagramie na czas nieokreślony. Wcześniej Facebook i Youtube usunęły nagranie ze skierowaną do zwolenników prezydenta wypowiedzią, w której Trump wzywa do rozejścia się spod waszyngtońskiego Kapitolu.
Tymczasem prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przebywa w Białym Domu.
- Prezydent Trump będzie pracował od wczesnych godzin porannych do późnego wieczora. Odbędzie wiele rozmów telefonicznych i spotkań
- to komunikat, jaki na dziś przesłał dziennikarzom Biały Dom. Po wyborach 3 listopada taka treść przekazywana jest często, przywódca USA sporadycznie opuszcza swoją waszyngtońską rezydencję i zdecydowanie rzadziej niż podczas kampanii pokazuje się publicznie.