Donald Trump wyprzedził Kamalę Harris w Pensylwanii - wynika z najnowszych danych. Początkowo spływające dane mówiły o zdecydowanym prowadzeniu Harris stanie, który może zadecydować o zwycięstwie w wyborach prezydenckich w USA.
Pensylwania to najważniejszy z kluczowych stanów w tych wyborach - zarazem niosący ze sobą aż 19 głosów elektorskich. Dużą rolę odgrywa w nim także licznie głosująca Polonia.
Gdy pojawiły się pierwsze dane, na Kamalę Harris głosy oddało 70,03 procent wyborców. Kolejne dane wskazywało na jej przewagę 60,75 procentami, przy 38,40 procentach głosów na Donalda Trumpa. Był to stan po zliczeniu głosów z 18 procent komisji.
Co ciekawe cały czas zwycięstwo byłego prezydenta typowali bukmacherzy. Przewaga Harris topniała i topniała. Gdy zliczono jedną trzecią głosów, obecna wiceprezydent USA miała już tylko 51,6 procent poparcia, przy 47,5 procentach Trumpa. To 1,41 do 1,40 miliona głosów.
Następnie kandydaci szli łeb w łeb z wynikiem około 49,5 procenta poparcia. Po przeliczeniu 44 procent głosów na prowadzeniu jest już Donald Trump!