Po raz kolejny zdjęcia z rumuńskich mediów relacjonujących sytuację przyciągnęły odbiorów z całego świata. Wszystko za sprawą zatrzymania niezależnego kandydata w wyborach prezydenckich Calina Georgescu.
Rumuńskie media podają, że kandydat na fotel prezydenta, który w I turze unieważnionych wyborów zdobył ponad 20 proc. głosów, został zatrzymany przez policję i doprowadzony do prokuratury na przesłuchanie. Został wydany także wniosek o jego aresztowanie.
Rumunia odchodzi od demokracji. Krok po kroku
Na portalu Niezalezna.pl przedstawiamy kalendarium wydarzeń, które poprzedziły ostatnie wydarzenia:
- 24 listopada 2024 r. odbyła się pierwsza tura wyborów prezydenckich w Rumunii.
Brało w niej udział 14 kandydatów. Faworytem sondaży był premier i lider socjaldemokratów Marcel Ciolacu. Niespodziewanie wygrał jednak kandydat niezależny Calin Georgescu. Z wyścigu prezydenckiego całkowicie wypadł jego faworyt. Do drugiej tury zakwalifikowała się kandydatka centroprawicy Elena Lasconi.
- 26 listopada 2024 r. Sąd Konstytucyjny zarządził ponowne przeliczenie głosów w pierwszej turze. Sytuacja co wywołało sceptycyzm ekspertów, ponieważ skarga, będąca podstawą tej decyzji, wywoływała wątpliwości formalno-prawne.
- Tego samego dnia Naczelna Rada Obrony Narodowej (CSAT) po specjalnej naradzie oznajmiła, że jeden z kandydatów (chodziło o Georgescu) miał korzystać z nieuczciwych przewag podczas kampanii na TikToku, a infrastruktura wyborcza stała się obiektem ataków cybernetycznych.
- Sąd Konstytucyjny ostatecznie uznał wyniki pierwszej tury, nie zmieniając ich.
- Prezydent odtajnił dokumenty służb z posiedzenia CSAT, które jak twierdził dowodzą ukrywania danych o finansowaniu kampanii oraz możliwego wsparcia ze strony "aktora państwowego", w domyśle - Rosji.
- 6 grudnia 2024 r. Sąd Konstytucyjny Rumunii unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich. Proces wyborczy ma zostać wznowiony w całości, przy czym rząd ustali nowy termin wyborów oraz harmonogram niezbędnych działań.
- Operacja pod hasłem "Rosjanie wpłynęli na wybory, więc je unieważniamy" nosiła znamiona gigantycznej dezinformacji. "Financial Times" donosił np., że w Rumunii zatrzymano grupę najemników "przypominających wagnerowców". Jak wynikało z relacji liberalnych mediów - grupa miała składać się ze zwolenników Georgescu. Podejrzane 20 osób zostało początkowo oskarżone o planowanie wszczęcia zamieszek w kraju. Po kilku dniach medialnej farsy sąd - z braku jakichkolwiek dowodów - nakazał ich zwolnić.
- 20 grudnia 2024 r. niezależny rumuński portal Snoop ustalił na podstawie dokumentów rumuńskiej administracji skarbowej ANAF, że za kampanią tik-tokową Georgescu wcale nie stali Rosjanie, tylko Partia Narodowo-Liberalna, będąca członkiem Europejskiej Partii Ludowej (EPP)
ZOBACZ TAKŻE Za "rosyjskimi" botami w Rumunii stała w rzeczywistości... partia sprzymierzona z PO i Tuskiem!
- 24 grudnia 2024 r. Komisje Europejska wszczęła postępowanie przeciwko platformie TikTok w związku z wyborami prezydenckimi w Rumunii na podstawie "Aktu o Usługach Cyfrowych".
- styczeń 2025 r. - Thierry Breton, były francuski komisarz UE we francuskiej telewizji RMC mówił o konieczności dokonywania "korekt" demokratycznych decyzji wyborczych. Przekonywał wtedy, że podobnie jak w przypadku Rumunii może być sytuacji zbyt dobrego wyniku AfD w Niemczech.
- 27 stycznia br. Komisja Wenecka wydała opinię w sprawie anulowania wyborów prezydenckich w Rumunii. Na 20 stronach przyznano, że nie ujawniono żadnych dowodów na to, że przy okazji wyborów w Rumunii miała miejsce zagraniczna operacja wpływu
- 30 stycznia br. wypłynęły poufne dokumenty zawierających odpowiedź Tik Toka na pytania Komisji Europejskiej
- 10 lutego br. dotychczasowy prezydent Klaus Johannis zrezygnował ze stanowiska. Decyzję ws. zawieszenia prezydenta miał kilka dni później podejmować rumuński parlament.
- 12 lutego br. Sąd Konstytucyjny ustanowił, że urząd Prezydenta Rumunii stał się wakujący. Obowiązki głowy państwa przejął przewodniczący senatu Ilie Bolojan
- 26 lutego br. mijał termin złożenia dokumentów koniecznych do powtórnej rejestracji kandydatów w wyborach. Będącego w drodze na sfinalizowanie formalności niezależnego kandydata i zwycięzcę I tury unieważnionych wyborów zatrzymała policja i przewiozła do prokuratury na przesłuchanie ws. nieprawidłowości w finansowaniu kampanii.
- 4 maja br. mają się odbyć powtórne wybory prezydenckie w Rumunii. Ewentualna druga tura miałaby mieć miejsce 18 maja.
Źródło: niezalezna.pl
#Rumunia
#wybory prezydenckie
#Wybory w Rumunii
st