Jeśli potwierdzi się, że dokumenty, które posłużyły prokurator Ewie Wrzosek do przejęcia mediów publicznych, przygotowane zostały przez kancelarię Clifford Chance, będzie to ogromny skandal. Także dlatego, że firma ta przez wiele lat zarabiała ogromne pieniądze na współpracy ze zbrodniczym rosyjskim rządem oraz rosyjskimi bankami i koncernami. Także tymi, które były już objęte sankcjami za napaść na Ukrainę i zestrzelenie samolotu Malaysian Airlines.
W 2006 r. Rosoboronexport, rosyjski państwowy eksporter broni, nabył 41 proc. udziałów w WSMPO-AWISMA, rosyjskiej firmie będącej największym na świecie producentem tytanu, w ramach dążenia Kremla do stworzenia kontrolowanych przez państwo narodowych czempionów konkurujących na globalnym rynku. Według analityków Rosoboronexport zapłacił około 1 miliarda dolarów za udziały, potem zaś dokupił kolejne, zwiększając swój zasób do 66 proc. W transakcji - kluczowej dla tworzenia się kompleksu militarnego imperialnej Rosji - doradzała firma Clifford Chance. Transakcja była o tyle kontrowersyjna, że miesiąc wcześniej administracja USA nałożyła na Rosoboronexport sankcje, oskarżając koncern o dostarczanie Iranowi towarów z naruszeniem amerykańskiej ustawy o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej.
Nic dziwnego, że w 2007 roku Clifford Chance zdobyła nagrodę dla "Rosyjskiej Kancelarii Prawnej Roku". Było to potwierdzenie znaczącej roli, jaką odgrywała kancelaria w państwie Putina, ale wcale nie oznaczało, że firma spoczęła wówczas na laurach. Wręcz przeciwnie - od tego czasu było o niej w Rosji tylko głośniej.
Clifford Chance doradzała przez wiele lat m.in. rosyjskiemu bankowi państwowemu Sbierbank. W 2010 r. występowała jako doradca Sbierbanku przy nabyciu kompleksu wypoczynkowego Mrija położonego w pobliżu Jałty na Krymie. Warunki transakcji nie zostały ujawnione. W 2018 r. Amerykanie objęli kompleks - jako beneficjenta nielegalnej aneksji - sankcjami.
Dodajmy, że w lutym 2022 r. w moskiewskim biurze Clifford pracowało czterech partnerów i 26 innych prawników. Jeden z partnerów, Thorsten Sürbe, przeniósł się do biura Clifford Chance w Düsseldorfie wraz z zespołem specjalistów ds. konkurencji i farmacji. Inna grupa pracowników z Moskwy znalazła zaś zatrudnienie w innych europejskich biurach firmy.