Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

Chcieli się modlić - trafili za kraty

W Mińsku zatrzymano wczoraj aktywistów, którzy chcieli wziąć udział w akcji w intencji ofiar Kuropat. W Brześciu na zachodzie kraju ukarano grzywną aktywistów - przeciwników budowy zakładów akumulatorowych.

Autor: redakcja

W poniedziałek wieczorem ok. 10 aktywistów zebrało się w centrum Mińska, by modlić się w intencji ofiar represji stalinowskich w Kuropatach. Co najmniej trzy osoby zatrzymano „prewencyjnie”, by nie mogły dotrzeć na miejsce spotkania.

Reklama

Pozostałym udało się przeprowadzić akcję, która trwała ok. 40 minut. Zatrzymani aktywiści zostali wypuszczeni po spędzeniu ok. godziny w samochodzie milicyjnym.

Opozycja i środowiska niezależne sprzeciwiają się usuwaniu przez władze krzyży z miejsca kaźni ofiar represji politycznych w Kuropatach na obrzeżach Mińska. Władze twierdzą, że „porządkują” teren, a krzyże postawione tam przez obywateli to „nielegalne konstrukcje”.

W poniedziałek sądy w Brześciu ukarały karami grzywny (w wysokości równowartości ok. 1400 i 460 zł) dwóch tamtejszych aktywistów, którzy zostali zatrzymani w piątek i w niedzielę. Są to przeciwnicy budowy w Brześciem zakładów akumulatorowych. Protesty mieszkańców odbywają się w tym mieście regularnie w czasie weekendów.

Autor: redakcja

Źródło: niezalezna.pl, pap
Reklama