Powiedział o tym agencji dpa zastępca prokuratora generalnego Szlezwika-Holsztynu (gdzie doszło do zatrzymania) Ralph Doepper. Poinformował, że obecnie Puigdemont jest w rękach policji, a prokuratura ustala, na jak długo może być zatrzymany na podstawie wydanego przez Hiszpanię europejskiego nakazu aresztowania. Wyjaśnił też, że w poniedziałek Puigdemont stanie przed sądem w związku z procedurą wydania sądowego nakazu zatrzymania; chodzi wyłącznie o sprawdzenie jego tożsamości.
O tym, czy zostanie on potem umieszczony w areszcie w związku z procedurą ekstradycyjną, zdecyduje Wyższy Sąd Krajowy Szlezwika-Holsztynu na podstawie dokumentacji strony hiszpańskiej. Sąd ten zbada, czy istnieją podstawy do ekstradycji Puigdemonta i czy jego wydanie władzom hiszpańskim jest prawnie dopuszczalne. Jeśli nie będzie przeszkód prawnych, ostatecznie decyzję w sprawie ekstradycji podejmie Prokuratura Generalna Szlezwika-Holsztynu - powiedział Doepper.
Puigdemont został dziś zatrzymany w Niemczech po przekroczeniu samochodem granicy z Danią. Wracał z Finlandii do Belgii, gdzie mieszka od czasu ucieczki z Hiszpanii i gdzie według adwokata miał zamiar oddać się "do dyspozycji" belgijskich władz. CZYTAJ WIĘCEJ