64-letni były pierwszy minister (szef autonomicznego rządu) Szkocji Alex Salmond został aresztowany przez policję w związku z zarzutami, których na razie nie ujawniono i jeszcze dziś ma stanąć przed sądem w Edynburgu - podały brytyjskie media.
Według nich, Salmond najprawdopodobniej nie przebywa w areszcie.
Dwa tygodnie temu wygrał on sądowy spór ze szkockim rządem, który w styczniu ubiegłego roku wszczął przeciwko niemu dochodzenie w związku z podejrzeniem molestowania dwóch kobiet w 2013 roku, czyli w czasie pełnienia funkcji pierwszego ministra. Sąd oddalił ten zarzut, bowiem zeznano, że na kilka tygodni przed złożeniem zawiadomienia o przestępstwie obie kobiety rozmawiały z rządowym śledczym. Zdaniem sądu, postępowanie przeciwko Salmondowi było nielegalne i "nacechowane wyraźną stronniczością".
Salmond nie zajmuje obecnie żadnego stanowiska publicznego po tym, jak w przedterminowych wyborach parlamentarnych z 2017 roku stracił swój mandat w brytyjskiej Izbie Gmin. Ostatnio prowadził cotygodniowy program w prokremlowskiej rosyjskiej telewizji RT.