CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bundeswehra ma braki kadrowe. Będzie rekrutować żołnierzy wśród państw UE?
Niemcy mogą kusić specjalistów wojskowych bardzo wysokimi zarobkami. W Polsce zawodowy żołnierz zarabia ok. 5 tys. zł brutto, w Bundeswehrze może liczyć na podobną kwotę, ale w euro, czyli ok. cztery razy więcej.
Ekspert wojskowy Michał Likowski zauważa w wywiadzie dla money.pl, że "zagraniczny zaciąg do Bundeswehry może być problemem dla naszej armii".
Jeżeli polski oficer zarabia mniej więcej tyle, co niemiecki szeregowy, to nawet biorąc pod uwagę siłę nabywczą, taki zaciąg do Bundeswehry, może być problemem dla naszej armii.
- mówi Likowski.
Co ciekawe - Niemcy szukają głównie wysoko wykwalifikowanych specjalistów. "Według gehalt.de, operator systemu teleinformatycznego może dostać w Bundeswehrze nawet 5,5 tys. euro miesięcznie" informuje money.pl.
Współczesne wojsko jest skomplikowaną instytucją, w której na jednego walczącego przypada kilku żołnierzy, którzy go obsługują. Odpowiadają za zaopatrzenie, planują, dostarczają informacji, zabezpieczają pole walki. Po prostu są niezbędni, żeby on mógł walczyć. To są specjaliści, którzy bez problemu znajdą prace w sektorze prywatnym.
- ocenił ekspert.
Wygląda na to, że jeżeli niemiecki rząd wprowadzi plany odbudowy stanu kadrowego armii, może to bardzo niekorzystnie odbić się na kondycji sił zbrojnych biedniejszych państw Unii Europejskiej.