Korea Północna jest podejrzewana o wysłanie do Rosji uzbrojenia w zamian za towary luksusowej, a także pociąg pełen... białych koni dla przywódcy KRLD Kim Dzong Una i jego rodziny. Takie informacje przekazał południowokoreański dziennik „Dzoson Ilbo”, w oparciu o anonimowe źródła.
Według gazety Kim rozdawał sprowadzone z Rosji konie rasy kłusak orłowski krewnym i wysokiej rangi dygnitarzom. Część z tych zwierząt miała się również pojawić podczas niedawnej defilady w Pjongjangu. Północnokoreańskie media pokazały Kima i jego córkę na białych koniach.
„Pociągi pomiędzy Rosją a Koreę Północną zaczęły znów kursować w listopadzie zeszłego roku po dwuletniej przerwie, a pierwszą rzeczą, jaką sprowadzili, były luksusowe towary dla rodziny Kim Dzong Una i wysokiej rangi urzędników, zamiast produktów pierwszej potrzeby dla ludzi”
– powiedziało jedno ze źródeł.
Białe konie mają w Korei Północnej olbrzymie znaczenie symboliczne. Wcześniej Kim pozował na białym wierzchowcu na tle zimowego krajobrazu w drodze na świętą górę Pektu, razem z żoną Ri Sol Dzu. Wyglądali jak „para pulchnych elfów” z „Władcy Pierścieni” – ocenił „Dzoson Ilbo”.
Władze USA oskarżyły w listopadzie 2022 roku Koreę Północną o potajemne dostarczanie broni do atakującej Ukrainę Rosji. Wtedy też pojawiły się doniesienia o pierwszym pociągu, jaki wjechał do Rosji z Korei Północnej po około dwóch latach, gdy połączenie było nieczynna, a granica była praktycznie zamknięta z powodu pandemii Covid-19.
Pjongjang twierdził w odpowiedzi na zarzuty Waszyngtonu, że nigdy nie dostarczał broni ani amunicji do Rosji.