Zatrzymani wykonawcy oraz ich kierownictwo – są członkami grupy wpływów byłych deputowanych Partii Regionów zbiegłego prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza – podał na konferencji prasowej szef ukraińskiego MSW Arsienij Awakow. Celem działań grupy była destabilizacji sytuacji w kraju, a także między innymi rozsiewanie waśni na tle narodowościowym.
Według ukraińskiego MSW, poza wysadzeniem petardy przed polską placówką, zatrzymani mają odpowiadać za osiem innych przestępstw - m.in. za rzucenie granatu na teren amerykańskiej ambasady, wybuch 24 sierpnia w Kijowie podczas defilady wojskowej, w której udział brali również polscy żołnierze. Służby twierdzą też, że członkowie tej grupy odpowiadają za eksplozję w centrum Kijowa w dniu niepodległości Ukrainy.
Pod koniec marca br. ostrzelana została siedziba polskiego konsulatu w Łucku. Do ataku na polską placówkę użyto ręcznego granatnika przeciwpancernego produkcji sowieckiej. Budynek został uszkodzony, ale na szczęście nikt nie ucierpiał.