Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Atak USA i sojuszników na bazy Asada w Syrii. Jest oficjalny komunikat MSZ Rosji

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oceniła w komentarzu na Facebooku, że w chwili, gdy Syria "otrzymała szansę na pokojową przyszłość", stolica tego - jak podkreśliła - suwerennego państwa, stała się celem ostrzału koalicji zachodniej.

kremlin.ru

"Stolica suwerennego państwa, która wiele lat próbuje przeżyć w warunkach agresji terrorystycznej, stała się celem uderzenia"

- napisała przedstawicielka MSZ Rosji w swoim komentarzu.

Wyraziła opinię, że stoją za tym ci, którzy pretendują do moralnego przywództwa na świecie i deklarują swą wyjątkowość.

"Trzeba być rzeczywiście wyjątkowym, by w chwili, gdy Syria otrzymała szansę na pokojową przyszłość, ostrzelać jej stolicę"

- napisała rzeczniczka MSZ.

Ze swej strony ambasador Rosji w USA Anatolij Antonow, komentując działania koalicji, ostrzegł, że "nie pozostaną one bez odpowiedzi". W komunikacie opublikowanym ocenił, że "najgorsze obawy spełniły się, nasze ostrzeżenia nie zostały usłyszane. Realizowany jest wcześniej zaplanowany scenariusz".

"Znowu nam grożą. Ostrzegaliśmy, że takie działania nie pozostaną bez odpowiedzi. Cała odpowiedzialność spoczywa na nich - na Waszyngtonie, Londynie i Paryżu"

- oświadczył ambasador. Dodał również, że "zniewagi pod adresem prezydenta Rosji są niedopuszczalne i nie do zaakceptowania".

Połączone siły lotnictwa amerykańskiego, brytyjskiego i francuskiego przeprowadziły nad ranem w sobotę serię nalotów w Syrii w ramach akcji odwetowej za użycie broni chemicznej podczas ataku 7 kwietnia w mieście Duma we Wschodniej Gucie, na wschód od Damaszku. O ten atak chemiczny kraje zachodnie oskarżają armię prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Koalicja zbombardowała obiekty w Damaszku i na zachód od miasta Hims.

Prezydent USA Donald Trump, informując o ostrzałach, powiedział m.in., że naloty odwetowe są konsekwencją niedotrzymania przez Rosję danego słowa w sprawie likwidacji broni chemicznej w Syrii. "Nie byłoby ich, gdyby Rosja nie poniosła porażki w swych planach powstrzymania Asada przed sięgnięciem po broń chemiczną" - zaznaczył Trump.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Syria #Rosja

redakcja