Do ataku doszło w niedzielę w Ayetoro-Kiri, miejscowości położonej w trudno dostępnym regionie kraju, porośniętym lasem deszczowym.
Napastnikom przeciwstawili się lokalni myśliwi wysłani i opłacani przez państwo. W trakcie starcia zastrzelili oni czterech bandytów i ranili co najmniej 10 kolejnych, natomiast pozostali napastnicy zbiegli do lasu, zabierając ze sobą uprowadzone ofiary.
Kolejny raz
Był to drugi atak na świątynię w stanie Kogi w ciągu ostatnich dwóch tygodni. Wcześniej bandyci zaatakowali kościół w Ejiba, porywając pastora, jego żonę oraz kilku wiernych, którzy wciąż pozostają w niewoli.
Wobec narastającej fali porwań i problemów z bezpieczeństwem Nigeria znajduje się pod silną presją ze strony Stanów Zjednoczonych, domagających się od prezydenta Boli Tinubu szybkiego rozwiązania sytuacji, którą prezydent Donald Trump określił jako „ludobójstwo chrześcijan”.