Przywódcy państw NATO na szczycie w Londynie skrytykowali agresywne działania Rosji. "Agresywne działania Rosji stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego" - uznali.
"Terroryzm we wszystkich jego postaciach i przejawach pozostaje stałym zagrożeniem dla nas wszystkich. Podmioty państwowe i niepaństwowe kwestionują porządek międzynarodowy oparty na regułach. Brak stabilności poza naszymi granicami przyczynia się również do nielegalnej migracji. Stoimy w obliczu zagrożeń cybernetycznych i hybrydowych"
- taki zapis znalazł się w przyjętej dziś deklaracji.
Szef NATO Jens Stoltenberg powiedział, że Sojusz wierzy w dialog z Rosją, która jest jego największym sąsiadem.
"Nawet jeśli nie będziemy w stanie poprawić relacji z Rosją w najbliższej przyszłości, musimy zarządzać tymi trudnymi sprawami"
- wskazał.
Zaznaczył też, że Sojusz nie będzie obojętny na rozmieszczenie przez Rosję nowych rakiet średniego zasięgu, które stanowią znaczne zagrożenie dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego.