Wydawany w Brukseli europejski tygodnik \"zabłysnął\" okładką – umieszczono na niej zdjęcia Jarosława Kaczyńskiego i Viktora Orbana, a tytuł artykułu brzmi... \"Nowi komuniści\".
Autorką tekstu "Politico Europe" jest Lili Bayer. Jej zdaniem zarówno w Polsce, jak i na Węgrzech w ostatnim czasie można zaobserwować... powrót do przeszłości.
Zdaniem autorki tekstu wiele uwagi poświęcono już atakom na wolność prasy i społeczeństwo obywatelskie, których rzekomo dokonują rządy w Warszawie i Budapeszcie, jednak – w jej opinii – ich krytycy nie zauważają, że to właśnie ci politycy wygrywają wybory.
W tekście czytamy m.in., że zarówno PiS, jak i Fidesz "zbudowały swoją politykę na fundamencie konserwatywnego nacjonalizmu, retorycznie przeciwnego byłym komunistycznym władcom kraju".
Ale jeśli chodzi o praktyczność zarządzania, zarówno Orban, jak i jego polscy odpowiednicy zastosowali podejście, które – w swoim paternalizmie, zaciekłości, obsesji na punkcie zewnętrznych wrogów, a nawet retoryki klasowej – przypomina ich przeciwników, którymi gardzą – konkluduje.
Autorka tekstu stwierdziła, że wyborcy PiS należą do mniej wykształconych oraz pochodzą głównie ze wsi.
W "Politico" czytamy też m.in., że rządy Polski i Węgier "wykorzystały frustrację związaną z postkomunistyczną transformacją".
#tomorrowspaperstoday Meet the new communists: Viktor Orbán and Jarosław Kaczyński pic.twitter.com/KboMe5dbjU
— POLITICO Europe (@POLITICOEurope) 4 kwietnia 2018