Szkoła w jednej z dzielnic Wiednia, Floridsdorf, rezygnuje z krzyża w klasach, świętego Mikołaja i dzieciątka Jezus, a święta Bożego Narodzenia nazywa \"świętem zimowym\". Wszystko dlatego, że do placówki uczęszcza wiele dzieci \"niechrześcijańskich\". - Ta integracja idzie w złą stronę, tu potrzebna jest pomoc - mówią oburzeni decyzjami szkoły rodzice.
Szkoła przy Jochbergengasse w Wiedniu powiedziała "nie" tradycyjnej wizycie świętego Mikołaja w swoich murach. Powód? "Zbyt liczny odsetek uczniów niechrześcijańskich". Liczna grupa rodziców jest oburzona decyzją szkoły, a ta tłumaczy to faktem "presji, pod jaką mogliby się znajdować uczniowie innych wyznań".
To jednak nie jedyna tego rodzaju decyzja szkoły. Z tego samego powodu postanowiono zrezygnować z krzyża w klasach oraz wydawania posiłków z wieprzowiny na stołówce. Jeśli chodzi o święta Bożego Narodzenia, to nazwane zostały one "świętem zimowym" (niem. Winterfest) i trudno dostrzec w ich symbolice Dzieciątko Jezus.
Takie działania, co zauważa jeden z oburzonych, nie mają nic wspólnego z integracją i doprowadzają do tworzenie "równolegle funkcjonujących społeczności". Według niedawno opublikowanego raportu PewResearch, muzułmanie stanowią ok. 7% ludności Austrii.