Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

​NATO włączy się do walki z tzw. Państwem Islamskim. To ważny sygnał!

Sojusz Północnoatlantycki przystąpi do międzynarodowej koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu (IS) - potwierdził dziś w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Sojusz Północnoatlantycki przystąpi do międzynarodowej koalicji przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu (IS) - potwierdził dziś w Brukseli sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Zastrzegł, że decyzja ta nie będzie oznaczała zaangażowania w walkę. - IS jest na fali opadającej. Polska powinna znaleźć się w tej koalicji przeciwko niej – mówi portalowi niezalezna.pl dr Maciej Milczanowski, uczestnik dwóch misji wojskowych - ONZ na wzgórzach Golan oraz NATO w Iraku.

Stoltenberg ogłosił decyzję, którą dzień wcześniej uzgodnili ambasadorowie państw NATO, na kilka godzin przed spotkaniem przywódców państw sojuszniczych. Jak podkreślił, ruch ten jest „wyraźnym sygnałem jedności w walce z terroryzmem”.

Sojusznicy mają się zastanawiać podczas czwartkowego miniszczytu, w jaki sposób mogą zwiększyć swoje wysiłki w celu walki z terroryzmem, a także zajmować się jego przyczynami. NATO ma przyjąć plan działania w tej sprawie. Jak poinformował Stoltenberg, Sojusz ma m.in. zintensyfikować loty w ramach Lotniczego Systemu Ostrzegania i Kontroli (AWACS) w tureckiej przestrzeni powietrznej, w ramach których monitorowana jest aktywność w Syrii i Iraku.

IS jest na fali opadającej na Bliskim Wschodzie. To że zbudują struktury w dalekiej Azji czy Afryce nie zmieni faktu że zasadniczą część wojny przegrają. Determinacja prezydenta USA Donalda Trumpa i umysł szefa resortu obrony USA gen Jamesa Mattisa budują najlepsze ku temu scenariusze. Dlatego rok temu pisałem rekomendacje dla polskich władz w ramach Pulaski Policy Papers w Fundacji Pułaskiego sugerującą, że Polska powinna w tej koalicji się znaleźć, nawet za cenę wzrostu zagrożeń

– mówi portalowi niezalezna.pl dr. Maciej Milczanowski, uczestnik dwóch misji wojskowych - ONZ na wzgórzach Golan oraz NATO w Iraku.

Moim zdaniem koalicja trzyma się linii wyznaczonej przez byłego prezydenta Baracka Obamę, czyli niewłączania Rosji i działań polegających na budowaniu sojuszy przeciw IS nawet z wątpliwymi partnerami. Tyle że Trump wspieranych przez trio: szefa dyplomacji Rexa Tillersona, doradcy ds. bezpieczeństwa generała H.R. McMastera, szefa resortu obrony Jamesa Mattis ma znacznie lepszy przegląd sytuacji niż Obama który nie miał najlepszych relacji z wojskiem

– zaznacza wojskowy w stanie spoczynku.

Również w opinii eksperta PISM, Artura Kacprzyka, ważnym sygnałem politycznym będzie dołączenie NATO do koalicji walczącej w Syrii i Iraku z tzw. Państwem Islamskim.

Nie będzie to jednak oznaczało prowadzenia przez Sojusz działań bojowych. Chodzi głównie o większe wsparcie zwiadowcze, a w przyszłości także rozszerzenie misji szkoleniowej NATO w Iraku

– stwierdza analityk.

Zwrócił również uwagę, że "Polska i inne kraje wschodniej flanki oczekują przede wszystkim potwierdzenia ustaleń szczytu w Warszawie, zwłaszcza o wzmocnieniu zdolności NATO do odstraszania Rosji".

Kluczowe znaczenie ma obecność na spotkaniu nowego prezydenta USA, Donalda Trumpa. Sojusznicy liczą na doprecyzowanie jego poglądów nt. Sojuszu, w tym potwierdzenie zobowiązania USA do obrony innych członków NATO w ramach Artykułu 5. Taka deklaracja byłaby spójna z faktycznymi działaniami nowej administracji, która kontynuuje wzmacnianie wschodniej flanki (m.in. rozmieszczono w Polsce i innych krajach regionu brygadę pancerną). Ponadto Pentagon wnioskuje o zwiększenie w przyszłym roku finansowania dodatkowej obecności USA w Europie do 4.8 mld dolarów z 3.4 mld w roku bieżącym.



- Administracji amerykańskiej zależy na przedstawieniu przez członków NATO konkretnych planów podniesienia wydatków obronnych do co najmniej 2% PKB (obecnie oprócz USA cel ten spełniają jedynie Grecja, Estonia, Polska i Wielka Brytania). Ważnym sygnałem politycznym będzie dołączenie NATO do koalicji walczącej w Syrii i Iraku z tzw. Państwem Islamskim. Nie będzie to jednak oznaczało prowadzenia przez Sojusz działań bojowych. Chodzi głównie o większe wsparcie zwiadowcze, a w przyszłości także rozszerzenie misji szkoleniowej NATO w Iraku - podkreślił A. Kasprzyk

 



Źródło: PAP,niezalezna.pl

#Państwo Islamskie #NATO

oa,Małgorzata Krakowska