Od kilku dni unijni technokraci ze zdumiewającą determinacją zaczęli grozić Polsce i innym krajom karami (wręcz sankcjami), jeśli nie przyjmą uchodźców.
"Przypadki molestowania i seksistowskie uwagi pod adresem kobiet to już codzienność w jednej z dzielnic Paryża zasiedlonej praktycznie w całości przez imigrantów. W jej okolice kobiety boją się nawet zbliżać" - pisaliśmy.
- Mam nadzieję, że wygra rozsądek, mimo że w Unii Europejskiej mamy religię multi-kulti i poprawności politycznej. Ta religia kończy się katastrofą, kończy się zamachami terrorystycznymi – powiedział.- Propozycja Donalda Tuska i Grzegorza Schetyny sprowadza się do przeniesienia problemu z uchodźcami - jaki jest w Grecji, we Włoszech, we Francji, w Belgii - do Polski. Donald Tusk i Grzegorz Schetyna chcą przenieść te problemy do Polski. Gdyby oni rządzili, to te problemy byłyby już w Polsce. Na szczęście nie rządzą, więc Polska jest krajem bezpiecznym – dodał minister.
- Zakładam, że nasi słuchacze jeżdżą po Europie. Ja byłem dwa dni temu w Brukseli. Na ulicach Brukseli można zobaczyć uzbrojonych żołnierzy, są samochody bojowe, czołgi, to są takie zdjęcia, jakie starsi ludzie pamiętają z okresu stanu wojennego w Polsce. We Francji również uzbrojeni żołnierze patrolują ulice.