Stany Zjednoczone są gotowe do rozmieszczenia systemów obrony powietrznej w państwach bałtyckich. Broń ta ma być elementem odstraszania Rosji – poinformował dziś goszczący w Wilnie minister obrony USA Jim Mattis. W dniu, w którym prezydent USA Donald Trump ma przyjąć w Białym Domu szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa, taka informacja to policzek dla Rosji.
„Rozlokujemy system obronny, by zapewnić poszanowanie suwerenności” - powiedział szef resortu obrony USA po spotkaniu z prezydent Litwy Dalią Grybauskaite.
Mattis nie podał do wiadomości, jakie dokładnie mają to być systemy. „Dostarczymy te, które uznamy za potrzebne” - powiedział i zaznaczył, że siły NATO w Europie Wschodniej mają charakter obronny. Natomiast wzmacnianie przez Rosję zdolności bojowej w regionie szef Pentagon określił jako „działania destabilizacyjne”.
Obrona przeciwlotnicza państw bałtyckich jest najsłabszym elementem obronności tych państw. W związku z zaplanowanymi rosyjsko-białoruskimi ćwiczeniami wojskowymi Zapad i aktywnością wojskową Rosji w tym regionie,
rozważa się rozmieszczenie amerykańskiego systemu rakietowego Patriot.
Minister obrony USA gości na Litwie w celu omówienia kwestii związanych z bezpieczeństwem w regionie. W Wilnie zaplanowane jest też na dziś spotkanie Mattisa z ministrami obrony Litwy, Łotwy i Estonii.
Obserwatorzy odnotowują, że wizyta w Wilnie szefa Pentagonu jest
znakiem solidarności Waszyngtonu z krajami bałtyckimi oraz sygnałem dla Rosji, że Stany Zjednoczone poważnie traktują zobowiązania obronne.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
#kraje bałtyckie #Putin #Trump
Chcesz skomentować tekst? Udostępnij treść i skomentuj w mediach społecznościowych.
wg