Według ostatecznych wyników podanych w poniedziałek przez francuskie MSW, Emmanuel Macron zdobył w pierwszej turze 23,75 proc. głosów i w drugiej turze 7 maja zmierzy się z kandydatką skrajnej prawicy Marine Le Pen, która w niedzielę uzyskała 21,53 proc. głosów.
Prof. Andrzej Zybertowicz, pytany w TOK FM o ocenę tych wyników, powiedział, że w programie wyborczym Macrona są „rzeczy korzystne i niepokojące” z punktu widzenia polskiego interesu narodowego.
– zaznaczył Zybertowicz. Podkreślił, że „jest to zgodne z naszą wizją zarzadzania kryzysem migracyjnym”.Do korzystnych należy to, że ma wizję polityki migracyjnej. Po pierwsze, jest świadomy, że kryzys migracyjny jest jednym z trzech głównych kryzysów, obok finansowego i militarnego, przed jakim stoi Unia Europejska. I ma wizję rozwiązywania tego problemu na „głębokim przedpolu”, to znaczy robienia w krajach przejściowych, gdzie znajdują się grupy uchodźcze, obozów finansowanych przez kraje unijne, gdzie realizowano by procedury weryfikacyjne, kto spełnia kryteria bycia uchodźcą i może być wpuszczony do Unii Europejskiej
Reklama
Wśród niepokojących dla Polski punktów programu Macrona, prezydencki doradca wymienił kwestię UE dwóch prędkości.
– stwierdził prezydencki doradca.Negatywne jest to, że on jasno mówi o potrzebie Unii dwóch prędkości i konkretyzuje to. On ma pewien projekt, który budzi niepokój: żeby stworzyć osobny budżet strefy euro i to mogłoby wytworzyć nowego typu bariery rozwojowe
Zybertowicz poinformował również, że szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski, kontaktował się z Macronem.
– powiedział.Mogę ujawnić, że minister Szczerski rozmawiał z nim nie tak dawno
Według profesora, wygrana Marine Le Pen, oznaczałaby „pewien obszar niepewności”.
– podkreślił.Nie jest jasne, na ile jej „flirt z Putinem” wynika z pewnych założeń ideowych, a na ile jest elementem pewnej gry
Dopytywany o zapowiedzi Le Pen wyprowadzenia Francji z Unii Europejskiej, Zybertowicz ocenił, że „w ostatnich tygodniach przed wyborami (Le Pen) łagodziła tutaj wypowiedzi”.
– powiedział prof. Zybertowicz.Za każdym razem, gdy analizujemy programy polityków przed wyborami, to nie możemy tego traktować jakby wiążąco; nie dlatego, że politycy są często cyniczni, tylko dlatego, że dynamika procesów powoduje, że obietnice, które ładnie brzmią na papierze i na wiecach wyborczych, potem są bardzo trudne w realizacji