Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Reklama
Świat

"Die Welt" o Balcerowiczu

Niemiecki portal „Die Welt” opublikował artykuł Joerga Winterbauera poświęcony byłemu ministrowi finansów Leszkowi Balcerowiczowi, który ma wyprowadzić na prostą gospodarkę Ukrainy.

JW

Niemiecki portal „Die Welt” opublikował artykuł Joerga Winterbauera poświęcony byłemu ministrowi finansów Leszkowi Balcerowiczowi, który ma wyprowadzić na prostą gospodarkę Ukrainy.  W tekście czytamy, że kiedy rozeszła się wiadomość, że ukraiński prezydent Petro Poroszenko akurat Balcerowicza wyznaczył na swojego doradcę, wywołało to w Polsce wielkie poruszenie, przede wszystkim w obozie prawicowym.

Portal „Die Welt” przypomniał, że wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki w liście do Poroszenki ostrzegł przed Balcerowiczem: „Wasze państwo może przetrwać ostrzały rosyjskie, ale programu Balcerowicza już nie”.

„Ten człowiek, który rzekomo jest bardziej niebezpieczny niż rosyjska artyleria, zapisał się w historii jako ojciec polskich reform gospodarczych po upadku komunizmu” – wyjaśnia niemieckim czytelnikom portal „Die Welt” i zaznacza, że „obecnie Balcerowicz stoi przed gigantycznym zadaniem: ukraiński prezydent i rząd zlecili mu opracowanie reform dla Ukrainy i to w sytuacji, która zdaje się być bez wyjścia. Naród cierpi na skutek słabości gospodarczej, na wschodzie kraju toczy się wojna, a korupcja i wpływ oligarchów paraliżują kraj”.

"Program Balcerowicza mógłby być ostatnią szansą dla Ukrainy – albo, jeżeli dać wiarę słowom Jakiego – mógłby go pogrążyć" - pisze niemiecki portal. Przypomina też, że wiele państwowych przedsiębiorstw zbankrutowało za Balcerowicza przez radykalne reformy rynkowe, co doprowadziło do masowego bezrobocia i zubożenia gorzej rozwiniętych regionów Polski.

Portal „Die Welt” informuje, że Patryk Jaki w liście do Poroszenki pisał, że reformy Balcerowicza wyjdą na dobre tylko oligarchom.

Dziennikarz „Die Welt” pisze, że o samym Petro Poroszence, który "też jest przecież jednym z oligarchów", Balcerowicz mówi, że jest „bardzo inteligentny” i że jest „patriotą”. Balcerowicz zaznacza, że on sam, jako jego najważniejszy doradca, ma dostęp do prawie wszystkich decydentów: premiera, prokuratora generalnego czy szefa banku centralnego. Jak twierdzi, wszystko to są „bardzo dobrzy ludzie”, tylko życzyłby sobie, „żeby nieco lepiej współpracowali ze sobą na rzecz reform”.



 

Reklama

JW

Reklama