Firma księgowa i consultingowa PricewaterhouseCoopers liczy głosy oddane przez członków Akademii na zwycięzców w poszczególnych oscarowych kategoriach i przygotowuje koperty z nazwiskami laureatów.
Statuetkę w najważniejszej kategorii mieli wręczyć Warren Beatty i Faye Dunaway.
Na niedzielnej gali było dwoje pracowników firmy: Brian Cullinan i Martha Ruiz. Brian Cullinan zamiast koperty z tytułem zwycięskiego filmu: „Moonlight”, wręczył Warrenowi Beatty i Faye Dunaway kopertę z nazwiskiem najlepszej aktorki: Emmy Stone z „La La Land”. Faye Dunaway ogłosiła więc, że to „La La Land” jest najlepszym filmem i dopiero po chwili sprostowano pomyłkę.
Jednak ekipa "La La Land" już weszła na scenę i zaczęła podziękowania, gdy po chwili konsternacji pomyłkę sprostowano, a Beatty przeprosił za zamieszanie.
Dwójka odpowiedzialna za pomyłkę w czasie gali oscarowej, nie będzie w przyszłości pracować przy najważniejszej nagrodzie filmowej - taką decyzję podjęła Amerykańska Akademia Sztuki i Wiedzy Filmowej, która przyznaje Oscary."Mieli dość proste zadanie do wykonania i zawiedli spektakularnie" - ocenił cytowany przez AP Nigel Currie, niezależny specjalista ds. budowania świadomości marki z Londynu.
PricewaterhouseCoopers nie skomentowała decyzji Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.
Reklama