Jak informuje RMF FM Polak został napadnięty przez czterech napastników, uzbrojonych w noże i kije bejsbolowe.
Polak znajdował się na parkingu przy autostradzie A13 w imigranckim getcie Mantes-la-Jolie pod Paryżem. W pewnym momencie do ciężarówki, którą kierował, podszedł mężczyzna i okazując podrobioną legitymację policyjną nakazał kierowcy opuszczenie pojazdu. Następnie Polaka siłą wyciągnięto z pojazdu i dotkliwie pobito.
Sprawcy ukradli samochód, a następnie porzucili go w pobliskim lesie i spalili.
Z ustaleń śledczych wynika, że trzech sprawców było pochodzenia arabskiego.
O sprawie będziemy jeszcze informować.
Reklama