Informację o rozporządzeniu wydanym przez Putina podaje „The Daily Mail. Powodem nakazu powrotu do Rosji ma być wzrost napięć na arenie międzynarodowej na linii Wschód-Zachód.
Tymczasem cytowany przez brytyjską gazetę Stanisław Bielkowski przestrzega, że Putin decyduje się na kolejne kroki przygotowujące rosyjskie elity do „wielkiej wojny”.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że urzędnicy oraz oficerowie, którzy nie posłuchają rozkazu i nie wrócą na czas do Rosji będą musieli liczyć się z dotkliwymi karami. W przypadku wojskowych mówi się nawet o całkowitej blokadzie ścieżki awansu.
Tymczasem Kreml oficjalnie nie potwierdza medialnych doniesień. Poproszony o komentarz w tej sprawie Dmitrij Pieskow, rzecznik Putina rzucił jedynie lakonicznie:
- Pierwszy raz słyszę o czymś takim – oznajmił Pieskow.
Reklama