W sobotę Komitet Obrony Demokracji zorganizował marsz, ale ich akcja jedynie potwierdziła, że polityczna przybudówka opozycji w szybkim tempie traci na znaczeniu. I frekwencji.
CZYTAJ WIĘCEJ: Marsz KOD w Warszawie. Frekwencja? Marniutka
Także wczoraj popołudniu sympatycy KOD próbowali demonstrować w centrum Paryża obok Centre Pompidou. Jedynie "próbowali", bo pomimo zaplanowanej akcji przyszła niewielka grupka osób.

autorką zdjęć jest Mirosława Woroniecka, prezes Klubu GP w Paryżu
Nie byli jednak sami... Naprzeciw nich stanęli bowiem członkowie Klubu Gazety Polskiej w Paryżu.


"O manifestacji KOD dowiedzieliśmy się przed południem" - przyznaje portalowi niezalezna.pl Piotr Muszyński z paryskiego Klubu GP. Oprócz niego w kontrmanifestacji była również szefowa KGP Mirosława Woroniecka i inni członkowie Klubu, osoby należące do Stowarzyszenia Obrońców Krzyża oraz prezes Federacji Polonii Francuskiej Stanisław Aloszko.
Podczas demonstracji doszło do kompromitacji sympatyków Kijowskiego.
- KOD-owcy próbowali śpiewać pierwszą zwrotkę Hymnu, co zaniechali. Przy naszym "Boże coś Polskę" niektórzy małpowali ze śmiechem znak krzyża - relacjonuje Piotr Muszyński.
Reklama
- Dochodziło do dyskusji lub raczej przekrzykiwania się. Miała miejsce jedna krótka przepychanka, ale udało się zachować spokój - dodaje.
