Najpierw kierownictwo urzędu próbowało wieszać tabliczki, wyjaśniające, że nie można stawać nogami na sedes. – Wśród nich była co najmniej jedna kobieta. Ona często zostawiała po sobie brud i mieliśmy wiele skarg – cytuje jedną z urzędniczek „Daily Mail”. – Dlatego, że było niemożliwe, aby ją zidentyfikować, powiesiliśmy wskazówki na drzwiach kabinek, próbując wskazać jak powinna się zachować. Po jakimś czasie to poskutkowało, ale kierownictwo urzędu uświadomiło sobie, że powinno zainstalować inne toalety – dodawała pracownica australijskiej skarbówki.
Sprawę skomentowała w nagraniu wideo udostępnionym w sieci australijska senator Pauline Hanson.
– zaznaczyła polityk.ATO postawił „kucane toalety” bowiem ponad 20 proc. jaj pracowników pochodzi nie z angielskojęzycznych krajów. Pytanie moje brzmi – jeżeli oni nie potrafią korzystać z zachodnich toalet, to jak oni chcą pracować w naszym systemie podatkowym i udzielać rad zwykłym Australijczykom?
Reklama