GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Kolejne ofiary protestów w Libii

 Co najmniej 20 osób zginęło, a 200 zostało rannych w piątkowych protestach. Doszło do nich w północnym śródziemno-morskim mieście Benghazi, drugim największym mieście w Libii.

 Co najmniej 20 osób zginęło, a 200 zostało rannych w piątkowych protestach. Doszło do nich w północnym śródziemno-morskim mieście Benghazi, drugim największym mieście w Libii. O ofiarach poinformowały źródła medyczne w Bengazi, które ze względów bezpieczeństwa, chcą pozostac anonimowe.

Straty powstały w wyniku demonstracji tysięcy Libijczyków, którzy wyszli na ulice, aby wyrazić swoje niezadowolenie w stosunku do lidera Moammara Kadafiego. To już kolejne ofiary zamieszek w Libii. Od wtorku, kiedy zaczęły się protesty zginęło już - jak podają medyczne źródła - 50 Libijczyków.

Amnesty International twierdzi, że siły bezpieczeństwa zabiły co najmniej 46 osób w ciągu ostatnich trzech dni, podając za źródłami szpitala al-Jala w Bengazi, że najczęstszymi obrażeniami były rany postrzałowe głowy, klatki piersiowej i szyi.

"Niepokojący wzrost ofiar śmiertelnych oraz zgłaszany charakter obrażeń ofiar, wyraźnie sugeruje, że siły bezpieczeństwa mają nakaz użycia przymusu wobec nieuzbrojonych demonstrantów wzywających do zmian politycznych", powiedział Malcolm Smart, dyrektor AI ds. Bliskiego Wschodu i Afryce Północnej.

 



Źródło: