Polscy żołnierze w Afganistanie zabili dwóch ważnych talibów. Kilku innych zatrzymano. Akcja miała miejsce kilka dni temu w prowincji Ghazni. W dystrykcie Mokur podczas wspólnej polsko-afgańskiej nocnej akcji zginął mułła Maum, komendant lokalnej siatki terrorystycznej. To on miał stać m.in. za organizacją ataków na polskich żołnierzy.
Kilka dni wcześniej, w czasie podobnej nocnej operacji zatrzymano Mumina - taliba, który miał organizować ataki na polskich i amerykańskich żołnierzy. Był on członkiem grupy, która podkładała miny-pułapki w prowincji Ghazni oraz wymuszała haracze.
Polacy przeszukali też inną z wiosek i znaleźli tam przygotowaną do użycia minę - pułapkę. Przejęli także należącą do talibów broń, m.in. karabiny maszynowe.
Źródło: