"Wszyscy jesteśmy ofiarami totalitarnego reżimu"- powiedział Michaił Fiedotow. Doradca prezydenta Dmitrija Miedwiediewa przekonuje, że Rosja musi usunąć pozostałości po totalitaryzmie, a polityczny sygnał do działania dał sam Miedwiediew. "Im bardziej będziemy otwarci, tym mniej będzie powodów by wątpić w naszą szczerość i podejrzewać nas, że coś ukrywamy" - przekonywał.
Jego zdaniem odtajnianie archiwów w Rosji odbywa się zdecydowanie zbyt wolno. Jako przykład jak działać, prezydencki doradca wskazuje przekazywanie Polsce materiałów dotyczących zbrodni katyńskiej.
Destalinizacja ma też usunąć pozostałości totalitaryzmu w systemie prawnym Rosji. Kreml ma konsekwentnie odtajniać komunistyczne archiwa. W Moskwie i Petersburgu mają powstać centra upamiętniające ofiary represji.
Źródło: