Bilans ofiar śmiertelnych wtorkowego trzęsienia ziemi w Albanii wzrósł do 50 i zakończono już operacje ratunkowe - ogłosił w sobotę premier Edi Rama dziękując miejscowym i zagranicznym ekipom, które przyszły na pomoc, głównie z Francji.
Liczba ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi osiągnęła 50, operacje ratunkowe zakończono
- powiedział w sobotę premier Edi Rama na posiedzeniu rządu.
Rannych w trzęsieniu zostało około 900 osób, 41 z nich jest w dalszym ciągu w szpitalu.
The EU has mobilised 3 search & rescue teams from Greece, Italy and Romania, who are currently operating in #Albania.
— EU Humanitarian Aid ?? (@eu_echo) 27 listopada 2019
That is over 200 search & rescue staffers and 10 search dogs who are operating in Durres and Thumane, which were hit by the earthquakes. #AlbaniaEarthquake pic.twitter.com/zpoVgJ8WCK
"Dwa tygodnie temu w Albanii mieliśmy święto sportu" - napisał po francusku w tweecie premier Rama odnosząc się do meczu w ramach kwalifikacji do Euro 2020. "Dwa tygodnie później spadła na nas życiowa tragedia, a mistrzowie świata w ratowaniu życia innych są w Albanii. Pozostaniemy na zawsze wdzięczni" - dodał. Do tweetu dołączone było zdjęcie z francuskimi ratownikami.
VIVE LA FRANCE❤️VIVE L’ALBANIE
— Edi Rama (@ediramaal) 29 listopada 2019
et Vive les Pompiers ?? Les Sauveteurs Français; des vrais anges gardiens dans les yeux du peuple Albanais? pic.twitter.com/JFZsJ1ke64
Rama obiecał, że w przyszłym roku każda rodzina, która w trzęsieniu ziemi straciła dach nad głową, otrzyma mieszkanie.
Trzęsienie ziemi o magnitudzie 6,4 nawiedziło 2,8-milionową Albanię we wtorek o świcie. Najbardziej ucierpiały 400-tysięczne turystyczne miasto Durres nad Adriatykiem i Thumane na północ od stolicy kraju, Tirany.