Z raportu Federalnego Urzędu Kryminalnego wynika, że niemiecka policja nie może odnaleźć ok 300 tys. poszukiwanych przestępców. Prawie połowa z nich, to imigranci, ale dokładnej liczby nie sposób ustalić, bo część z nich mogła już opuścić Niemcy. Prawie połowa imigrantów, w stosunku do których zapadła decyzja o wydaleniu z terenu Niemiec – znika, a policja nie znajduje ich pod wskazanym w dokumentach adresem.
Skuteczność wykonywania decyzji o wydaleniach drastycznie spadła, a Niemiecka policja apeluje o "wiele szersze wykorzystanie aresztów deportacyjnych"
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Niemczech "znikają" imigranci! Nie wiadomo, co się z nimi dzieje
Policja poszukuje także innych niż migranci, skazanych przestępców. Wśród nich są również uciekinierzy z więzień i osoby skazane, które nie chcą zgłosić się do odbycia kary.
Przewodniczący Komisji Spraw Wewnętrznych Bundestagu Armin Schuster uważa, że należy zintensyfikować poszukiwania przestępców.
Zdecydowanie większe i dokładniejsze kontrole prowadzone w Niemczech przy okazji szczytu G7 pozwoliły w kilka dni złapać 135 przestępców poszukiwanych listami gończymi.
– informuje tvp.info, cytując Schustera.