W ub. tygodniu odbyła się uroczystość przyjęcia do Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych niszczyciela klasy Arleigh Burke - USS Rafael Peralta. Ceremonia odbyła się w bazie Naval Air Station North Island w San Diego.
Nowy niszczyciel nazwany jest na cześć sierżanta Korpusu Piechoty Morskiej Rafaela Peralty który pośmiertnie został oznaczony Krzyżem Marynarki za heroizm, który skutkował ocaleniem jego kompanów z Korpusu Piechoty morskiej podczas drugiej bitwy o Faludżę, jaka rozegrała się w Iraku w dniach 7 – 14 listopada 2004 roku. Podczas walk ulicznych w Faludży ranny już Rafael Peralta rzucił się na granat własnym ciałem ciśnięty przez przeciwnika, ratując dwóch pozostałych żołnierzy którzy byli w pobliżu.
USS Rafael Peralta jest 64 niszczycielem rakietowym typu Arleigh Burke, który wszedł na wyposażenie US Navy. Okręt ten o wyporności 9 217 ton, którego załogę stanowi 276 żołnierzy, mierzy 156 metrów długości oraz 20 metrów szerokości. Na pokładzie okrętu znajduje się ponadto hangar oraz lądowisko dla dwóch śmigłowców MH-60R LAMPS III. Napęd zapewniają cztery turbiny gazowe o łącznej mocy 100 tys koni mechanicznych, które umożliwiają rozpędzenie się jednostki do 31 węzłów. Wyposażony jest w najnowszą wersję systemu kierowania walką AEGIS wraz z radarem AN/SPY-1D, który może lokalizować, namierzać zbliżające się samoloty, drony, śmigłowce, pociski balistyczne oraz rakiety manewrujące. Wykorzystywany może być również do zwalczania okrętów podwodnych jak I nawodnych oraz operacji uderzeniowych. Uzbrojenie okrętu stanowi 90 pocisków manewrujących armata kal 127 mm Mk 45 oraz system artyleryjski obrony bezpośredniej CIWS, wyrzutnie rakiet przeciwokrętowych Harpoon oraz wyrzutnie torped Mk 32.
Źródło: niezalezna.pl
#armia
#USA
#uroczystość
#okręt
#niszczyciel
PKR