Prokuratura Okręgowa w Poznaniu wszczęła śledztwo ws. wypadku polskiego autokaru w Serbii. Postępowanie dotyczy naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym.
Do wypadku autokaru poznańskiego biura podróży doszło we wtorek w pobliżu miejscowości Subotica w Serbii;
jedna osoba zginęła. Autokarem podróżowały łącznie 53 osoby, w tym 27 dzieci. Poszkodowani w wypadku byli hospitalizowani w trzech serbskich szpitalach.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kierowca polskiego autokaru zatrzymany
Rzeczniczka poznańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus powiedziała, że wszczęte postępowanie dotyczy naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu lądowym, gdzie w wyniku wypadku doszło do śmierci innej osoby, lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
Ustalimy osoby, które podróżowały tym autokarem, przesłuchamy ich w charakterze świadków, ewentualnie będziemy zwracali się w ramach pomocy prawnej do strony serbskiej o dokumenty dotyczące czynności wykonanych po zdarzeniu
- powiedziała Mazur-Prus.
Do Polski docierają kolejne grupy pasażerów, które podróżowały autokarem. Ambasador Polski w Serbii Tomasz Niegodzisz informował wczoraj, że
w szpitalu w Nowym Sadzie wciąż przebywają trzy osoby, jedna w stanie ciężkim, druga przeszła w środę operację, jej stan jest stabilny.
Kierowca autokaru został zatrzymany przez policję. Według informacji Radia RMF FM, mężczyzna został aresztowany.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
#dzieci
#Polski autokar
#Serbia
#autokar
#wypadek
mg